czwartek, 19 lipca 2012
MAKATKA cd.
Straszna ze mnie gapa! Dopiero wczoraj wpadłam w necie na stronę projektu 12/12, na której w czerwcu wyzwaniem była MAKATKA.
Dlatego dzisiaj porcja inspiracji z naszego polskiego podwórka.
Na początek interpretacja Marysiy z Marysiowego-Baju-Baju.
Zachwyciły mnie przeszycia i patchworkowa ramka.
Kolejne dzieło to makatka-podkładka w wykonaniu Karoli z jej Zakamarków ;). Miło byłoby się napić kawy stojącej na takiej podkładce, prawda?
Last but not least makatka Magdy z Niebieskiego Igielnika. Czerwone auto i wycieraczki mnie rozbroiły :)
Na deser przedstawiam moją interpretację tematu makatkowego. "Haft na ścierce" czyli "Jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z dale ode mnie" ;) Po angielsku jednak brzmi to lepiej ;)
Pozdrawiam Was moje Drogie i dziękuję za każdy komentarz,
ach!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gdyby nie to, ze wiem, ze to Ty, to bym nie poznała. Fenomenalne tło! Skąd masz? ;)
OdpowiedzUsuńHe he:) Zmiany pod wpływem wyzwania Uli ze "Snu Mai":) Lepiej się mnie teraz ogląda?
UsuńDarmowe tło ściągnięte sto lat temu chyba poprzez blog "How about orange". Jego właścicielka co jakiś czas wruzca tam namiary na fajne freebie.
ach!
A znam znam. Faktycznie. Chyba lepiej widać.
Usuńświetna ściereczka, muszę nauczyć się haftować napisy ;/ to moja pieta achillesowa zawsze wychodzą mi jakieś dziwolągi ;/ Jabłuszko też urocze ;) Pozdrawiam serdecznie ;*
OdpowiedzUsuńDzięki. W takim razie muszę zrobić mały kursik, bo to naprawdę fajna rzecz. Pozdrawiam, ach!
UsuńP.S. Jabłko to moja pierwsza w życiu aplikacja :)
ale ekstra to wygląda :]
OdpowiedzUsuńfakt ,niektóre zwroty po angielsku brzmią lepiej i nijak ich zgrabnie ująć nie można :/