Lisia opaska na kalendarz z poprzedniego postu to już historia…
Mała ją przechwyciła i nosi na głowie ;)
Matka musiała więc zrobić sobie nową, z której jest bardzo zadowolona.
Prosta, geometryczna, praktyczna i czarno-biała… czyli taka jaką tygryski lubią najbardziej.
A Wy? Lubicie ją choć trochę?
Pozdrawiam,
Ach!
P.S. Dobre wiadomości są takie, że Mniejsza jest już zdrowa i wczoraj rano została zaszczepiona ;D Co do starszej pociechy to planuję ją wysłać w poniedziałek do przedszkola i nie życzę sobie zmiany tych planów. O!
hhehee no i fajnie , że na głowie ;) bo i zainicjowana została nowa robótka, nowa opaska piękna , nowoczesna , fajowa ! ;)
OdpowiedzUsuńOoo lubie, bardzo! Bardzo fajna, no a Malej sie nie dziwie ze zabrala ta lisia, sama bym tez zabrala ;) Zdrowka dla Was!
OdpowiedzUsuńhihi super:))))))) bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń