sobota, 30 marca 2013

PISZE SIĘ... I ZANURZA!



W moim rodzinnym domu od lat ozdabia się wielkanocne jajka woskiem pszczelim.

Wystarczy szpileczka wbita w tył kredki i zanurzona w rozpuszczonym wosku.

Z kombinacji woskowych kropek i kresek powstają małe arcydzieła.

Ja jednak ( jak zwykle pod prąd ), przy pomocy tego samego wosku i farbki pomalowałam swoje tegoroczne pisanki nieco inaczej…

Jeśli macie ochotę też spróbować tej metody, zapraszam. Z pewnością jest jeszcze czas ;)

Potrzebne będą:
- Jajko (ugotowane na twardo w wodzie z łyżeczką octu, bo dzięki temu farba będzie się lepiej „trzymać”)
- Wosk pszczeli (ja rozpuszczam go w metalowej puszce na kuchence indukcyjnej, ustawionej na moc minimalną)
- Farba do farbowania jaj


Zaczynamy od zanurzenia koniuszka jaja w wosku...

...a następnie wkładamy jajo do farby na ok. 2 minuty.

Po wyjęciu i osuszeniu jajka w ręczniku papierowym zanurzamy je ponownie w wosku, tym razem głębiej...

...i wkładamy je do farby na kolejne 2 minuty.

Czynności te powtarzamy, aż do uzyskania wymarzonych rezultatów.


Mój wymarzony rezultat wyglądał tak...



...ale można też zdjąć z jajka wosk!

W tym celu wkładamy je na 30min. do piekarnika nagrzanego do 150 st.



Po wyjęciu i osuszeniu z resztek skapującego wosku, jajo wygląda tak:



I jak?
To naprawdę bardzo proste!
Miłego woskowania ;)


ach!

5 komentarzy:

  1. Piękne pisanki! Ale może spróbuję w przyszłym roku ;-) Pozdrawiam i życzę Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne :) nigdy tak nie robilam a szkoda bo efekt bardzo artystyczny

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! za rok spróbuję ;)) zapraszam do mnie :http://pinku-art.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Ach jak się cieszę, że tu jesteś! Wielkie dzięki za komentarz ;D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...