W tym tygodniu obchodziliśmy kolejne urodziny Mniejszej.
Na ścianie pojawiła się więc urodzinowa girlanda.
Mała dzielnie zrobiła ją razem ze mną, chwaląc się potem wszystkim, że to jej prezent dla Ewy.
Jeśli chcecie zrobić podobną u siebie przepis znajdziecie poniżej.
Potrzebne będą:
- papierowe serwetki,
- mazak/kredka/ołówek do odrysowania kształtu liter,
- farba,
- pędzel,
- sznurek,
- spinacze do bielizny.
Zaczęłyśmy od narysowania na serwetkach wzoru liter…
…które potem Mała pokryła czarną farbą.
Ważne żeby farba, której użyjemy do malowania liter nie była zbyt płynna, bo serwetki przemokną.
My użyłyśmy tempery nierozcieńczonej wodą.
Gdy literki przeschły przypięłyśmy serwetki do sznurka przy pomocy spinaczy i gotowe!
Zachęcam do skorzystania z tego pomysłu, bo jest banalnie prosty w wykonaniu, a efekt naprawdę ciekawy.
Pozdrawiam,
ach!
Girlandy są super ;D Twoja papierowa wersja świetna , i uniwersalna tyle pomysłów ile kolorów i wzorów serwetek ;D super!
OdpowiedzUsuńsuper wygląda,na tej ścianie zwłaszcza
OdpowiedzUsuńProste pomysły są najlepsze:)))Świetne:))))
OdpowiedzUsuńPomysłowe :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda na tle tej ściany! Udany pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
bardzo fajny, prosty pomysł :)
OdpowiedzUsuń