Powszechnie wiadomo, że obdarowywanie innych prezentami jest przyjemne.
Jeszcze przyjemniejsze jest obdarowywanie prezentami, które się własnoręcznie zrobiło.
A najprzyjemniej jest wtedy gdy obdarowywana osoba jest prezentem zachwycona!
Na moją przyjaciółkę zawsze mogę w tej kwestii liczyć… dlatego często dostaje ode mnie coś „hendmejdowego” !
Tym razem, z okazji kolejnych osiemnastych urodzin, zrobiłam dla niej kołnierzykowy naszyjnik.
Zrobiłam go z grubego białego filcu, który ozdobiłam kolorową muliną.
Jako, że nie miałam w domu profesjonalnych oczek do biżuterii, wykorzystałam haczyki, które zazwyczaj przybija się do tyłu ramki żeby można ją było zawiesić na ścianie.
Moim zdaniem sprawdziły się świetnie!
Naszyjnik się spodobał, a ja mam ochotę na więcej!
Pozdrawiam,
ach!
Bardzo fajny! ;)
OdpowiedzUsuńdzięx ;)
Usuńświetny pomysł z haczykami :)
OdpowiedzUsuńteż byłam zaskoczona, że tak dobrze się sprawdziły ;)
Usuńprzepiękny!!! ;D jestem całkowicie oczarowana tym projektem! No genialny! Szkoda, że to nie ja jestem tą przyjaciółką ;P ale cieszę się razem z nią ;D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń;D Wielkie dzięki!
UsuńKurczę, nie znam się ale pewnie trochę roboty kosztował. Dlatego doceniam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Red
Dzięki, ale jak to mówią: rób to co kochasz a nigdy nie będziesz pracował ;)
UsuńJest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńI przyjaciółka odważna.
Podobają mi się takie cuda ale gdy sama mam je założyć i tak kończy się na jeansach i zwykłym szarym sweterku.
Fakt! Moja przyjaciółka nie boi się eksperymentować z modą :)
UsuńBardzo oryginalny prezent i fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń