LUBIMY KORALIKI, PONIEWAŻ:
+ są kolorowe
.jpg)
+ układają się w kształt serca
.jpg)
+ można je dzielić "sprawiedliwie po połowie" i liczyć do utraty tchu
.jpg)
+ dają się nawlekać tworząc biżuterię
.jpg)
+ można je grupować pod względem kolorów
.jpg)
+ uśmiechają się do nas!
.jpg)
A Wy?
Za co lubicie koraliki?
ach!
oj, a ja nie mam koralików! muszę nadrobić! może w okolicach urodzin Ewki? ;)
OdpowiedzUsuńuściski!
Nadrabiajcie póki brat nie próbuje nosem wciągać ;-) u nas ten spokojny czas na koraliki wkrótce się skończy, kiedy to Manka ruszy na dywany ;-)
UsuńKoraliki lubię za to samo :)
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńOj był koralikowy okres, był. A do pracy jakie piękne naszyjniki dostawałam ;)
OdpowiedzUsuńWierzę ;-) dziecięce rekodzielo górą ;-)
UsuńI za to, że można je wrzucać do butelki i potem wysypywać! Też kochamy koraliki!
OdpowiedzUsuńO! To jest myśl!
UsuńMam synów i raczej nie moge ich polubić, ale jak będe miała córę to je pokocham bo urzekają :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;-)
UsuńMoja córa kocha je za to ze mozna je… zjesc (ma 10mcy) :D
OdpowiedzUsuńjeszcze nie dojrzała do estetycznych atutów koralików :p
My jesteśmy właśnie w momencie kiedy to Ewa JUŻ nie zjada a Manka JESZCZE nie ;-)
UsuńMMmmm...to troche jak z makaronem...
OdpowiedzUsuń