wtorek, 23 grudnia 2014

NASZA CHOINKA.



Nasza choinka jest jak bigos...
albo nie! Jest jak pudełko czekoladek!
Nigdy nie wiesz co w nim znajdziesz!

Kilka bombek z rodzinnego domu plus ręcznie robione dekoracje, drewniany konik zabawka, zawieszka-słonik od pierwszych bucików Ewy, skrzat-ze zdjęciem małej Heli, brokatowa gwiazda, bombki z IKEA, książęcy fotel wygrany w Matkopolkowie, pierniczki, duperele, przepych! Każdy przedmiot ma swoją historię...








Tegoroczną choinkę ubrały Hela i Ewa. Ja w zasadzie pomogłam im tylko przy lampkach.

Urosły... Tylko kiedy???







I jeszcze wieniec. Mój pierwszy własnoręcznie robiony. Co widać...hehe.






I jeszcze szopki...



...ale o nich napiszę Wam innym razem.

Miłego oczekiwania na Boże Narodzenie.
ach!

8 komentarzy:

  1. wszystko piękne-zwłaszcza z historią dodaną :}
    widac,że to prawdziwa-kochana choinka :}

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie choinki. Wszystko z innej bajki i trochę w chaosie :) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wesołych Świąt :)
    A choinka jest jedyna w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie choinki!! Wszystkiego dobrego na Święta i na "po Świętach" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ,,Najpiękniejsze są najmniej doskonałe,, O. Tokarczuk.
    Choinki z rodowodem górą !


    OdpowiedzUsuń
  6. fotel z Matkopolkowego blogu trafił w najlepsze ręce i wisi w najlepszym miejscu :) świetna choinka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dekoracje jak z filmów. Coś pięknego jestem oczarowana ;)

    OdpowiedzUsuń

Ach jak się cieszę, że tu jesteś! Wielkie dzięki za komentarz ;D

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...