LATO to świetny czas na wielkie remonty, ale też na drobne zmiany aranżacyjne w naszych domowych wnętrzach.
Pomyślałam więc, że jest to też świetny moment na to, żeby pokazać Wam jakich używam sposobów żeby obrazek czy półka na ścianie zawisła we właściwym miejscu.
Jakiś czas temu postanowiłam powiesić na naszej ceglanej ścianie kolejną półkę na obrazy.
Kolejną bo mam ich już w domu kilka i nieustannie uwielbiam oraz polecam wszystkim, ponieważ:
- daje nieskończenie wiele możliwości aranżacyjnych, a dzięki temu…
- nie musimy wbijać gwoździ pod kolejny obraz czy np. zegar,
- mieszczą się na niej nie tylko oprawione zdjęcia czy obrazy ale tez inne gadżety które baaardzo lubimy (maskotki, buciki, książki, porcelana, etc.),
- nawet sama (pusta!) polka stanowi ciekawy detal na ścianie,
- oraz można do niej przyczepić girlandę (!) jak w TYM poście ;D
Przejdźmy jednak do sedna.
Przed zawieszeniem wspomnianej wyżej półki zrobiłam sobie małą symulację.
Przy pomocy taśmy malarskiej i kartek A4 zaznaczyłam na ścianie miejsce zawieszenia półki oraz maksymalne wielkości obrazków, które mogłyby się na niej znaleźć.
Zaczęłam od wersji z dwiema półkami…
…potem zrezygnowałam z górnej…
…którą następnie podniosłam do góry tak żeby góra obrazków była na tym samym poziomie co opaska drzwiowa…
… żeby ostatecznie obniżyć ją o „dwie cegły” w dół ;)
Na tym etapie M mógł już spokojnie wkroczyć z wiertarką.
Oto mój prosty i szybki sposób na pozbycie się lęków związanych z wbijaniem gwoździ w ścianę!
A Wy jak sobie radzicie z tym „problemem”?
Pozdrawiam,
ach!
Bardzo fajny wpis. Więc ja zwykle radzę sobie z użyciem męża i moich oczu. Mąż się ustawia, trzyma półkę, staje z boku i tak trzyma. Ja lecę na koniec pokoju i wołam, trochę w dół, w lewo, w prawo itd. Mruże oczy, mąż zaznacza ołówkiem i gotowe ;) Twoja metoda ma tą wyższośc, że można zrobić nawet jak męża w domu nie ma, to duży plus ;)))
OdpowiedzUsuńO jak dobrze znam to: trochę wyżej, nie jednak trochę niżej, hmmm a może jednak wyżej?
Usuń;D
hihi ja też tak robię ;D najlepiej , że każdy ma inny wzrost i kąt widzenie i widzi inaczej, efekt końcowy " Eeee może być ;p"
UsuńTwój sposób świetny i masz śliczną ścianę ;)
Buziole ;*
Podoba mi sie. Swietny sposob ktory kiedys wykorzystam:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
Usuńpodobnie i jest to najlepsza metoda swiata :]
OdpowiedzUsuńTak jest!
Usuńa ja mam ramki z ikea czekające już od pół roku. Cały pomysł gdzie i jak powstał w sklepie. Wstępną wizualizację w domu przeszedł, po czym ramki wylądowały na półce... i dojrzewają, bo przecież jak wszystko w mieszkaniu skończymy robić, to się wyprowadzimy, a K. widocznie ma w mniejszym stopniu dość życia w kawalerce niż ja;-)
OdpowiedzUsuńza mną chodzi taka półka od dawna:) cudnie!
OdpowiedzUsuńco do gwoździ to ja nie mam zahamowań :) uwielbiam wbijać gwoździe:))) buziaki
właśnie mam w planie kupno takich półek w Ikei, będą w sypialni i salonie. Ale ... teraz pomyślałam, ze i na mojej ścianie z cegły można coś takiego zrobić, tylko nie wiem czy mąż da ją podziurawić :)
OdpowiedzUsuńA do niedawna wieszałam "na oko" i mam teraz ścianę całą w dziurkach :/ ale od pewnego czasu robię jak Ty, taśma malarską.
fajowo
OdpowiedzUsuńzapisuje sobie do siebie twojego bloga, spodobało mi się!! :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Udało mi się link uruchomić. Dzięki:)Super!
OdpowiedzUsuń