Wspominałam Wam we wpisie o Festiwalu Tere-Fere (KLIK!), że wzięłyśmy udział w warsztatach z Joanną Gusztą z wydawnictwa Ładne Halo.
Nasi stali czytelnicy pewnie pamiętają, że Ładne Halo wydało niedawno książkę "Sklepy", która zainspirowała nas już kiedyś do twórczej zabawy (KLIK!).
Tym razem inspirowała jednak sama autorka!
Wspólnie przeczytałyśmy książkę, ustaliłyśmy pochodzenie produktów z listy zakupów i... stworzyłyśmy swoje własne, tekturowe sklepy.
źródło |
źródło |
źródło |
Hela zrobiła sklep z butami (już się boję co to będzie za 10 lat!), a Ewcia sklep z balonami (uroczo, prawda?).
Najfajniejsze jest jednak to, że po przytarganiu kartono- sklepów do domu dziewczyny bawią się nimi nadal!
I tak Arielka stoi w kolejce po kalosze, Pan Królik odpoczywa w trakcie długiej podróży, a mały Króliczek przygląda się zielonemu balonikowi.
Zróbcie takie sklepy z Waszymi dzieciakami. Wystarczy pudełko po butach, nożyczki, klej i kolorowy papier!
Pozdrawiam,
ach!
Śliczne sklepiki, u nas kartony raczej nadają się na bazy lub strój robota ;)
OdpowiedzUsuń;-) brzmi interesująco...
UsuńSuper pomysl! Choc u nas chyba za wczesnie na nozyczki...
OdpowiedzUsuńW takim razie niech Matka tnie ;-)
UsuńAle super! Do odgapienia :) A kartonów u nas bez liku :)
OdpowiedzUsuńMagazynuje się kartony, co? ;-) Przyznaje, jestem kartono - tekturoholiczką ;-)
UsuńWeź ty nic nie mów... Wiesz ile ja mam rolek po papierze toaletowym i ręcznikach papierowych? a jak się zachwycam mega sztywnym kartonem po soku tłoczonym?;-)
Usuń:-) chyba potrzeba nam grupy wsparcia :-) a papierowe torby eko też zbieracie? :-\
UsuńMoja córcia też zbiera wszystko: opakowania po jajkach, rolki, butelki plastikowe, opakowania po butach. Wszystko jej się przydaje do prac :)
UsuńMądra dziewczynka :-)
UsuńAle fantastyczny pomysl. Ja tez chce zrobic taki sklep. Jak tylko JJ podrosnie musimy cos takiego zbudowac :) Dzieki za pomysl xxx
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :-)
Usuń